Jak ustawić prawidłowo wkładkę do gramofonu, antyskating?
Cym doskonalsza, lepsza wkładka, tym precyzyjniej ją należy ustawić, to stwierdzenie banalne, ale kiedy rozmawiam z wieloma z Państwa, którzy kupili niedrogą wkładkę MM ze szlifem shibata i ustawili ją „na oko”, to wiem, że efekty brzmieniowe są bardzo mizerne. Dla zainteresowanych tematem, polecam znakomity tekst mojego kolegi a zarazem wybitnego znawcy tematyki – Roberta Rolofa:
https://rms.pl/baza-wiedzy/965-typy-szlifow-we-wkladkach-gramofonowych-sferyczny-eliptyczny-liniowy
Dodam do tego tekstu tylko to, że czym precyzyjniejszy szlif, tym mniej wybacza – wydobywa wraz z coraz lepszą reprodukcją dźwięku coraz więcej niedoskonałości i brudu oraz wymaga coraz precyzyjniejszego ustawienia. W przypadku szlifów Microline oraz Shibata, konieczny jest oscyloskop.
Ja natomiast zajmę się tym, w jaki sposób prawidłowo ustawić gramofonową wkładkę dobrze, domowym sposobem. Są cztery elementy kluczowe dla tego procesu – prawidłowo ustawiony antyskating, prawidłowy kąt natarcia, właściwy nacisk igły oraz właściwa odległość igły od środka ramienia.
Trzy z tych wartości można ustawić w ramionach 9 calowych w prawidłowy sposób za pomocą specjalnej płyty:
Płyta do antyskatingu i kalibracji wkładki
lub zestawu z wagą:
Zestaw do kalibracji gramofonu: płyta, poziomica, waga.
Znajdą Państwo w tym zestawie dokładką instrukcję. Wielu z Was ustawia antyskating „na oko” według zasady – nacisk 2 gramy, antyskating w pozycji „2”, kąt prosty „na oko”. I to się kiedyś sprawdzało. Dzisiejsze, znacząco bardziej skomplikowane wkładki i igły, wymagają precyzyjniejszego ustawienia. Proszę za pomocą wagi ustawić swoją wkładkę naciskiem najmniejszym dopuszczalnym i największym – różnice w brzmieniu będą wyraźne. Dotyczy to zwłaszcza reprodukcji basu. Ten bowiem „umieszczony” jest najbliżej dna rowka i zazwyczaj jest mono, zatem, czym większy nacisk igły tym więcej basu. A różnice dotyczą
trzech dziesiątych grama. Podobnie jest z antyskatingiem – ustawianie go za pomocą pokrętła jest bardzo zawodne. Tylko poprzez ustawianie go na gładkiej płycie zapewnia prawidłowe działanie. A antyskating ma kluczowe znaczenie dla równego odsłuchu w obu kanałach, trwałości igły oraz płyty. Z pewnością spotkali się Państwo z tym, że często dawne płyty bardziej trzeszczą pod koniec nagrania – to właśnie efekt nierównego prowadzenia igły gramofonu – czyli nieprawidłowo ustawiony antyskating. Wraz z płytą otrzymają Państwo dokładną instrukcję. Jedynej wartości, jakiej na tej płycie nie ma. To efektywna długość ramienia, bowiem w gramofonach z 9 calowym ramieniem jest aż osiem różnych długości ramienia – od 240 do 260 mm – zatem to aż dwa centymetry. Praktycznie, zazwyczaj można dobrze ustawić wkładkę, jeśli jej czoło licuje się z końcem headshella. Proszę jednak purystów o wyrozumiałość, bo poruszam się w kategoriach „mniej więcej”. Niestety nie da się dobrze takiego przymiaru wydrukować. Ale zawsze chętnie pomogę, jeśli poszukają
Państwo w instrukcji gramofonu tej wartości, która określana jest, jako tonearm lenght lub mounting distance.
Dodam, że ustawianie długości ramion innych, niż popularne 9 calowe, wymaga indywidualnych szablonów dla tych ramion i powinny być one dostarczone wraz z ramieniem.
Niemniej za pomocą płyty do kalibracji można ustawić kluczowe parametry – zatem prawidłowy kąt i antyskating.
Zacznijmy od trzech określeń, z którymi spotkanie się w szablonach do ustawiania wkładki gramofonowej to Baerwald, Loefgren oraz Stevenson. To gentelmani, którzy wymyślili szablony tak, żeby działały, jak najlepiej. Nie ma bowiem możliwości idealnego ustawienia wkładki tak, żeby i na początku i na końcu płyty igła była zawsze idealnie w środku rowka. To zagadnienie natury matematycznej, więc proszę o wybaczenie, ale z matematyki jestem słaby, więc nie dokonam matematycznych obliczeń.
Założeniem Baerwalda było to, żeby zniekształcenia na początku, w środku były równe. Loefgren - najrzadziej stosowany ma minimalizować zniekształcenia na płycie zaś Stevenson minimalizuje zniekształcenia na końcu płyty. Tak czy inaczej każdy jest dobry i każdy daje nieco inne wrażenia słuchowe. Warto pamiętać, że nie wszystkie wkładki mają czoło pod kątem prostym do igły – są obłe albo ścięte, co – nie ukrywam nieco utrudnia ich kalibrację. Wtedy warto – co nie jest łatwe ustawić równolegle do szablonu sam wspornik płyty, albo doczepić do cola wkładki kawałek rysika do ołówka.
Bardzo dobry, filmowy instruktaż jest w tym oto linku:
https://www.youtube.com/watch?v=iDBX-WI1CKY&t=94s
Wkładka musi zostać wyregulowana, aż wspornik będzie równoległy do zestawu linii. Powinno to zostać osiągnięte dla obu wskazanych punktów (dalszego i bliższego osi talerza). Gdy oś wzdłużna wkładki jest równoległa do linii poziomych, błąd śledzenia będzie minimalny.
Zestaw Vinylspot – składający się z płyty do antyskatingu i kalibracji, wagi, poziomiczki i lupy - jest
pozycją obowiązkową każdego fana winyli:
Zestaw do kalibracji gramofonu: płyta, poziomica, waga.