Koperty i okładki na winylowe płyty.
Wybór okładek zewnętrznych na płyty winylowe jest dość prosty. Wybieramy je, kiedy trzeba zastąpić stare i zniszczone. Są czarne, białe i szare z otworem na label i bez niego. Jeśli chcemy dodatkowo ochronić płyty, które mają okładki, to decyzja dotyczy wyłącznie grubości okładek – od grubych czyli 0,12 mm, przez średnie, czyli 0,08 mm po cieniutkie, czyli 0,04 mm . Można także kupić zaklejane – w których płyta wygląda, jak nowa. Ja polecam te o grubości 0,08 – są przejrzyste i wystarczająco grube.
To, na co należy zwrócić uwagę, to wielkość koperty. 325x325 mm – w to zapakujemy LP, czyli płyty 12 calowe. Płyty 10 calowe także mają swoje okładki. Przy okazji dodam, że format 10 cali był produkowany w latach 40-tych i 50-tych i był przeznaczony dla tych, którzy mieli gramofony przystosowane do odtwarzania płyt szelakowych. Płyty szelakowe, to te bardzo archaiczne, które odtwarzano z prędkością 78 obrotów na minutę, zatem jedna strona płyty, to było zaledwie kilka minut. Dość powiedzieć, że dla odtworzenie Czterech Pór Roku Vivaldiego, trzeba było ośmiu takich płyt. Stąd każda tego typu kompozycja miała swój specjalny album. To płyty, które bardzo łatwo się tłuką. Wciąż, gdzieś w piwnicach, strychach i magazynach, można takie płyty odnaleźć. Warto je zachować, bo – co było moim zdziwieniem – jest całkiem spore grono ich miłośników. Co więcej są produkowane gramofony, które potrafią odtwarzać płyty szelakowe, czyli mają prędkość 78 obrotów na minutę.
Ostatnim formatem płyt winylowych to single, czyli płyty o rozmiarze 7 cali. I na nie można dostać zarówno koperty zewnętrzne, jak wewnętrzne. Często spotykam się z pytaniem dlaczego miały taki duży otwór na label i wtedy odpowiadam – bo były przeznaczone do odtwarzana w specjalnych maszynach do grania, obecnych prawie we wszystkich amerykańskich barach. Ach, co to był za widok. Trzeba było wrzucić monetę, na dużym
panelu wybrać utwór, jakiego chcieliśmy posłuchać. Z pliku kilkuset płyt specjalne ramię wybierało konkretną płytę i wsuwało w kieszeń, w której było gramofonowe ramię. To właśnie płyty dla takich automatów miały duży otwór na label. Dawne gramofony miały zawsze dodatkowe kółeczko, nakładane na trzpień i dostosowane do tych właśnie dużych otworów.
Nieco odbiegłem od tematu, więc wracam. Koperty wewnętrzne. Tutaj sprawa nieco bardziej skomplikowana, bo wybór znacznie większy. Dlaczego powinniśmy zamieniać fabryczne koperty - na nowe. Jeśli mamy do czynienia z płytami starymi, to – kiedy już taką płytę umyjemy, co jest zabiegiem koniecznym - wkładanie jej starą kopertę jest tym samym, czym ubieranie wykąpanego niemowlęcia w brudne śpioszki. Te stare koperty nie dość, że są siedliskiem kurzu, to – jeśli miały warstwę antystatyczną - to już dawno straciła swoje cechy.
Przestępstwem było i – niestety jest nadal – używanie kopert papierowych, bez dodatkowego zabezpieczenia. One rysują płyty i choć takie drobne ryski nie przeszkadzają w odtwarzania
muzyki, to określenie „kopertówki” – jest jednym z kryteriów oceny stanu płyty. Dlatego, jeśli nowo kupiona płyta ma taką wewnętrzną kopertę bez wkładki - należy od razu ją wymienić.
W ofercie kopert wewnętrznych, występujących we wszystkich rozmiarach płyt, powinniśmy wybierać te, które są z materiału o nazwie HDPE – to cieniutka, lekko szeleszcząca folia, które ma właściwości elektrostatyczne i nie niszczy delikatnej struktury winylowej płyty.
Podstawowe koperty, którymi powinniśmy się zainteresować, to właśnie HDPE – kwadratowe (tańsze) i zaokrąglone (droższe). Różnica w cenie wynika z technologii produkcji – ale materiał jest ten sam.
Drugi rodzaj kopert, które warto wziąć pod uwagę, to takie, które są papierowe – ale z wkładem z HDPE.
I wreszcie Mercedes w ofercie kopert. To technologia opracowana przez audiofilską firmę Mofi . Na zewnątrz cieniutka folia HDPE z zaznaczoną strzałkami u góry koperty a wewnątrz
cieniutka wkładka z papieru ryżowego. Przez kilka lat Mofi miało monopol na ten produkt, stąd cena – 3 złote za sztukę. Na szczęście monopol się skończył. Wśród producentów tych
kopert są dzisiaj Kata – z ceną nieco powyżej 2 złote i Goka – z ceną poniżej 2 zł. Te właśnie – Goka - dostępne są w naszym sklepie. Dodam, że wszystkie one są identycznej
jakości i tak samo wyglądają. Tylko w ofercie vinylspot.pl są koperty Mofi Style do wyboru z czarną lub białą wkładką z papieru ryżowego.
Przy kupnie kopert proszę zawsze sprawdzić w jakim pakiecie są sprzedawane – czy 50 sztuk, czy 10, czy nawet 5.
https://vinylspot.pl/pl/c/Koperty%2C-okladki-wewnetrzne/76