Czym i jak czyścić winylowe płyty cz. 1

W tym odcinku ledwie poruszę temat środków do mycia płyt, skupię się na urządzeniach do mycia.
Często pytacie po co czyścić winylowe płyty, skoro dawnej nikt tego nie robił i było dobrze.

Owszem – u nas tak było. Dostęp do porządnych gramofonów i dobrze wydawanych płyt był niewielki. Kiedy i nas królował monofoniczny adapter Bambino, w świecie królowały gramofony, które do dzisiaj uchodzą za kultowe a ich ceny są – po kilkudziesięciu latach od ich wyprodukowania są wyższe, niż kiedy można było kupić je w sklepie. Już wtedy na wewnętrznych kopertach płyt zamieszczano poradniki dotyczące konserwacji płyt a zrobione z koziej sierści szczoteczki były koniecznym akcesorium. Daleko mniejszy był problem z brudem zalegającym w rowkach płyt – po prostu go nie było, przecież to były nowe płyty a i tak przetarcie ich antystatycznym pędzelkiem uchodziło za zabieg konieczny.
Z całą pewnością zmiany, jakie zaszły w produkcji wkładek spowodowały, że dzisiaj słychać każdą drobinkę kurzu. Coraz to bardziej skomplikowane szlify igły i zmniejszający się nacisk igły, spowodowały znacząco precyzyjniejszy obiór muzyki i – co paradoksalne – bardziej słyszalny brud. Dodam, że dane wkładki ze szlifem sferycznym, czyli wyglądającym, jak zaostrzony ołówek oraz nacisk sięgający jednego dekagrama powodował, że przechodziła ona bez szkody przez każdy brud. Można to porównać do wybrukowanej ulicy (to rowek naszej płyty z kurzem i brudem) oraz jazdy po tej ulicy ciężarówki (dawna igła) albo roweru (współczesna igła z naciskiem 10x mniejszym, niż kiedyś).
Drugim, niezwykle ważnym powodem mycia płyt jest fakt, że znacząca część naszych zbiorów, to płyty używane, które często przeleżały się wiele lat w piwnicach albo na strychach, narażone na wilgoć i kurz. Stąd, kiedy tylko powróciła moda na płyty winylowe, pojawiła się konieczność, by je czyścić. To wtedy na rynek weszły myjki knosti zalewane słynną formułą forumową – czyli alkohol izopropylowy z odrobiną fotonalu. Były też bardziej
egzotyczne sposoby „mycia” płyt – malowanie płyty klejem do drewna i po wyschnięciu zdejmowanie zastygłego kleju wraz z brudem zalegającym w rowkach.
Przełom w metodach i sposobach mycia nastąpił około roku 2000. To wtedy pojawiła się legendarna myjka Clear Audio. Nie tylko myła płyty ale w drugim procesie wyciągała brud i
suszyła za pomocą odkurzacza. Po tej niezwykle drogiej myjce (kosztowała około 12 tys zł) powstało kilka podobnych a tańszych – jak choćby Okki Nokki. Tak czy inaczej każda z wyżej
opisanych działa tak, że płucze wodą, czy środkiem do mycia płyt i odkurza. Kolejny etap rewolucji, to zastosowanie do mycia płyt ultradźwięków. Tę technologie wprowadziła na rynek firma Audio Desk – to rzeczywiście mercedes wśród myjek – i z pewnością obok Clear Audio Matrix stanowią klasę najdroższą ceny przekraczając 20 tys zł. Fakt, że ultradźwięki są najskuteczniejszym sposobem mycia każdej rzeczy – od broni po kartusze do drukarek, złotych pierścionków nie wykluczając – spowodował ogromny rozwój technologii mycia ultradźwiękami także winylowych płyt. Od mniej więcej trzech lat na rynku pojawia się coraz
więcej myjek ultradźwiękowych przeznaczonych do mycia płyt. Pamiętam pierwszą taką polską – zresztą niezawodną konstrukcję – zbudowaną z wiaderka do mycia podłóg dostępnym w Ikea z doklejonym modułem do mycia płyt i przekładkami z zakrętek od słoików. O dziwo – była to bardzo skutecznie działająca myjka. Z jej producentem wszedłem w kooperację i dzisiaj mamy w swojej ofercie trzy modele myjek ultradźwiękowych, które zbudowane na niezawodnych modułach ultradźwiękowych stanowią ofertę dla każdego. Oczywiste było, że rozwój technologii ultradźwiękowej w medycynie i wielu dziedzinach
przemysłu, spowoduje także rozwój myjek przeznaczonych do mycia płyt. Wraz z audiorevita byliśmy pionierami w tej dziedzinie.

Efektem naszej pracy jest oferta czterech modeli myjek ultradźwiękowych, przeznaczonych zarówno dla użytkowników posiadających niewielkie zbiory płyt, jak i do zastosowań potrzebnych właścicielom dużych kolekcji sklepów.

A na pytanie, jakimi środkami myć płyty – w następnym odcinku.
https://vinylspot.pl/pl/p/Soniczna-myjka-do-plyt-winylowych/3573 
https://vinylspot.pl/pl/p/Myjka-ultradzwiekowa-do-mycia-i-czyszczenia-plyt-winylowych/4163 
https://vinylspot.pl/pl/p/MYJKA-Ultradzwiekowa-n-Z-NAPEDEM/4401 
https://vinylspot.pl/pl/p/Myjka-ultradzwiekowa-na-7-plyt-winylowych-/3757 

Choć przyznam, że wcale często posiłkuję się takim oto prostym zestawem, Kiedy brud w
rowkach płyty nie poddaje się żadnej myjce – gąbka, szczotka, miednica i dobre środki idą w
ruch.
https://vinylspot.pl/pl/p/Myjka-reczna-do-plyt-winylowych-zestaw-Vinylspot/3305 
Doskonały wybór dla tych, którzy mają niewiele płyt – a chcą, by były czyściutkie.