Płyty audiofilskie czyli najlepiej nagrane płyty
Z tym określeniem spotykam się bardzo często, choć uważam, że jest ono czasem nadużywane. Czym naprawdę charakteryzują się najlepiej nagrane płyty, przy których możemy użyć tego określenia. Zdaje mi się nawet, że w latach pierwszego winylowego boomu nie używano w i audiofilizm. Jedynym znanym mi określeniem było HiFi. Tak nazywano to, co w dziedzinie audio jest najlepsze. W przypadku płyt winylowych wydawnch przed 1990 rokiem, nie spotkałem się z określeniem „audphile” ani określeniem „pure analogue”. Wszystkie płyty były analogowo nagrywane. Dominacja studyjnych magnetofonów Studer była absolutna a szczytem jakości był legendarny Studer A 800, który pozwalał nagrać 24 ścieżki, bo jego taśma miała szerokość 6 cali i była identyczna, jak taśma filmowa. Określenie Audiophile Recording jest dzisiaj chętnie i powszechnie określane, chociaż nie zawsze płyta z tym określeniem jest rzeczywiście wybitnym osiągnięciem. Podobnie z określenie Pure Analogue, bo chociaż z pewnością to określenie jest prawdziwe, to znów nie jest ono wyznacznikiem czegoś doskonałego. Na pełnię audiofilskiego brzmienia składa się sprzęt do nagrywania (łącznie z mikrofonami), wyposażenie studia, talent realizatora i masteringowca, dalej jakość matrycy i na końcu najlepszy surowiec.
Za wzorcowe, uważam najlepiej nagrane płyty wydawane przez włoskie fone i jej twórcę – to Pan Giulio Cesare Ricci :
Równą jakością pochwalić się może brytyjskie Chasing The Dragon:
https://vinylspot.pl/pl/c/CHASING-THE-DRAGON/112
oraz na pewno Tacet
https://www.tacet.de/main/seite1.php?language=en&filename=tacet.php
Mało kto wie o doskonałych nagraniach wydawnictwa MDG a to wydawca w pełni zasługujący na miano audiofilskiego.
Pewnie Państwo się zdziwią, że nie wymienię najpowszechniej kojarzącym się a audiofilizmem wydawnictwem Stockfish. Ano nie wymienię, choć to moja osobista ocena – ich płyty mają charakter brzmienia, które mi mniej odpowiada. Wszystkie brzmią tak samo, a tego nie uważam za zaletę.
W myśleniu o najlepiej nagranych płytach winylowych innym tropem poszli recenzenci kultowego What HiFi i wybrali według nich najlepiej nagrane płyty winylowe
https://www.whathifi.com/features/record-store-day-10-of-the-best-sounding-vinyl-records
Nie mam najmniejszych ambicji, by jakkolwiek klasyfikować i oceniać, co jest a co nie jest płytą zasługującą na miano audiofilskiej, bo zawsze będę odnosił się do własnej wrażliwości oraz do tych dawnych, fenomanalnych nagrań - do serii oznaczonej, jako Living Stereo wydawnictwa Mercury, wydanych w latach 1958 – 1965 – tutaj pena dyskografia:
I jak każdy kolekcjoner tęsknię za możliwością kupna każdej ślepej myszki - legendarnej serii Three Blind Mice, którą wykreował Pan Takeshii Fuji.